Wszystko stracone


24 sierpnia 2019, 17:12

Sobota - dzień zwykły jak każdy inny🍀

Ludzie często pytają mnie jakie mam plany na każdy nowy dzień. Dziś z pełnym uśmiechem na twarzy mówię " różnie - mam tysiąc myśli na sekundę!". Dziś, bo jeszcze 4 miesięcy roku temu wszystko było mi obojętne, życie nie miało dla mnie żadnego sensu, mój świat w jednej chwili się zawalił. A Lawina smutku, żalu i płaczu spadła na "moje życie" . To nie było moje życie, ja żylam tragedia która wydarzyła się 12.04.2018roku. To właśnie tego dnia urodziłam mojego Aniołkowego synka. Jakub Leszek urodził się w 13 tygodniu ciąży. Urodził się martwy bo jego serduszko przestało pracować, moje pękło w pół.. Mój ukochany, wyczekiwany jedyny synek odszedł.

Pytanie "dlaczego?!" było pierwszym i ostatnim  pytaniem codziennie.

Bo kto tak chciał,Bóg? Przecież On nie daje żeby zabrać.. 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz